|
MUZYKA 3-CIEGO UCHA od awangardy rocka przez jazz, muzykę improwizowaną, avant folk po muzykę współczesną
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaco
na razie małomówny i nieśmiały;)
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 13:21, 05 Mar 2007 Temat postu: Witam forumowiczów. |
|
|
Witam miłośników muzyki stosownej i konkretnej.Jestem tu nowy i przyznam się , że niektóre z nazw wymienionych tu zespołów nic mi nie mówią.Ale chyba po to tu jesteśmy żeby się wzajemnie edukować,stąd też moja prośba.Czy moglibyście wypisać nawet bez ograniczeń płyty waszym zdaniem , które trzeba koniecznie mieć i przesłuchać.Przyda mi się to jako lektura muzycznie obowiązkowa i dzięki z góry za wpisy.Pozdrawiam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArtS.
domownik
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:09, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie ma plyt, ktore trzeba przesluchac, ale sa takie, ktore warto... Jednak najlepiej napisz najpierw troche o swoich fascynacjach i upodobaniach muzycznych, bo to forum obejmuje naprawde szerokie spektrum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaco
na razie małomówny i nieśmiały;)
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 10:16, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie chodzi mi o tą różnorodność i szerokie spektrum.Nie zakleszczyłem się na stałe w jednym gatunku...Czasami odświeżam sobie stare płyty i szukam stale świeżych propozycji estetycznych, nie tylko w muzyce...Od niedawna fascynuje mnie jazz,nie dla szpanu tylko dla smaku i nowych wrażeń.Jako że muszę sobie dawkować tą przyjemność powoli raczkuje w tym kierunku.Do dziś traktuje sentymentalnie Massive Attack,starsze płyty Pudelsów i Świetlików,Swans,szwajcarski Samael z świata metalu,Oll Dirty Bastard jeśli chodzi o hip hop.Teraz dorzuciłbym Bitches Brew Miles'a Davis'a, Real Gone i Orphans Tom'a Waits'a.Zaczynam czytać sobie o bluesie...Jako gówniarz i stricte metalowiec nie pomyślałbym o tym że mogę za parę lat słuchać jazzu,myśleć na serio o bluesie...ale to mi się naprawdę podoba.Proszę nie sugerować się moimi wspominkami i pisać tak jak ArtS. wyraził się wyżej- co warto przesłuchać napiszcie i ja się chętnie zapoznam z tą,tymi pozycjami muzycznymi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
post.swan
admin
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z ruin
|
Wysłany: Wto 11:45, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli Miles Davis ... jeśli Bitches Brew ... to koniecznie również inne płyty Milesa:
Big Fun - niby kompilacja z różnych sesji, ale jakże znakomita
A Tribute To Jack Johnsson - najbardziej chyba rockowa pozycja w dorobku Milesa
Dark Magus - koncertowa, o nieco surowym brzmieniu
wszystko to nagrane w 1-szej poł. lat 70-tych. Jako niezłomny fan elektrycznego Milesa polecam (docelowo ) kompletne sesje: In A Silent Way (3 cd), Bitches Brew (4 cd), Jack Johnsson (5 cd), Cellar Door (6 cd), oraz dvd - Electric Miles z 35 min. fragmentem występu na festiwalu Isle Of Wight.
Do tych fusionowych klimatów dorzuciłbym jeszcze ze starych rzeczy:
Weather Report - I Sing The Body Electric (docelowo- Live in Tokyo)
Weather Report - Mysterious Traveller (docelowo w wersji SACD 5.1)
Nucleus - Elastic Rock, Solar Plexus
Soft Machine - 5, 6
... a z nowszych rzeczy:
Medeski Martin & Wood - WSZYSTKO!
Nils Petter Molvaer - WSZYSTKO!
John Zorn - Electric Masada, Naked City (to już ciężki kaliber, podobnie jak inny projekt Zorna Painkiller)
Bill Laswell - Last Exit, Material (to nazwy projektów, płyt jest więcej)
... hm, chyba wpadłem w pułapkę. Nie da się wymienić wszystkich płyt, które warto (uważnie!) przesłuchać. To co napisałem, to tylko mały wycinek moich zainteresowań.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaco
na razie małomówny i nieśmiały;)
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 12:40, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Oto chodzi.Wielkie dzięki.Kupiłem ostatnio wymienionego tutaj Johna Zorna"Naked city" i jak dla mnie musi ona odleżeć swoje i poddać się próbie czasu.Jest to jakaś konwencja proponowana przez Johna ale jak na razie mam ambiwalentne odczucia co do tej płyty.Raz jest dobrze a raz to nawet ziewać mi się chce szczerze mówiąc.Nie porwała mnie jeszcze ale może...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
post.swan
admin
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z ruin
|
Wysłany: Wto 13:46, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A która to płyta? Naked City to baaaardzo rozjechany projekt, np. płyta Absinthe jest czymś zupełnie innym niż Torture Garden czy Heretic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
post.swan
admin
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z ruin
|
Wysłany: Wto 13:54, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Aha, zdaje się, że piszesz o debiucie tej formacji. Cholerka, muszę sobie przypomnieć, bo nie pamiętam jak tam grają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaco
na razie małomówny i nieśmiały;)
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 14:45, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tak na gorąco tytułu nie sprawdzę ale jak że pamięć o płycie jeszcze jakaś została to na okładce mamy dziewcze z wężem przechodzącym przez usta i nos.Pycha.Podobał mi się na początku utwór numer dwa Sicilian Clan.
Tak podajesz lekko:) te nazwy może dodasz gdzie w necie dostane równie bez problemu takie płyty?
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArtS.
domownik
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:07, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Troche obawiam sie, ze jak wszyscy zaczna rzucac dziesiatkami nazw to zrobi sie straszny kociokwik, bo nie bedzie wiadomo od czego zaczynac, a poznawanie muzyki hurtowo to przewaznie nie jest dobry pomysl. Choc czasem sie sprawdza, wiec dla porzadku dopisze trzy plyty jazzowe:
John Coltrane "A Love Supreme"
Charles Mingus "The Black Saint and the Sinner Lady"
Eric Dolphy "Out to Lunch"
Kazda to arcydzielo, a zarazem sa dosc rozne w klimacie. Udanego poznawania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaco
na razie małomówny i nieśmiały;)
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 10:13, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ArtS.-chyba większa ilośc nikomu nie przeszkadza,a problem hurtowego poznawania zupełnie mi nie zaszkodzi.Co do płyt...Charles'a Mingus'a mam na oku od dawna ale nie wiem co mnie jeszcze zatrzymuje.John'a Coltrane'a to kupiłem już w pierwszym rzucie,to pozycja obowiązkowa,ale przyznam szczerze wolę Davis'a "Kind of Blue".Nie wiem czy można porównać te dwie płyty ale jak na razie Miles wygrywa.Eric'a Dolphy sobie sprawdzę,nazwisko obiło mi się o uszy ale tylko tyle.Dzięki...
PS Co myślicie o Mahavishnu Orchestra?The Inner Mounting Flame na przykład, budzi dobre wibracje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
post.swan
admin
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z ruin
|
Wysłany: Śro 11:11, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jaco napisał: | Co do płyt...Charles'a Mingus'a mam na oku od dawna ale nie wiem co mnie jeszcze zatrzymuje.John'a Coltrane'a to kupiłem już w pierwszym rzucie,to pozycja obowiązkowa,ale przyznam szczerze wolę Davis'a "Kind of Blue".Nie wiem czy można porównać te dwie płyty ale jak na razie Miles wygrywa.Eric'a Dolphy sobie sprawdzę,nazwisko obiło mi się o uszy ale tylko tyle.Dzięki...
PS Co myślicie o Mahavishnu Orchestra?The Inner Mounting Flame na przykład, budzi dobre wibracje? |
Kind Of Blue to niebywale perfekcyjna i harmonijna rzecz. Mingus i Dolphy tworzyli bardziej żywiołowo, spontanicznie, gorąco. Nie mieli nawet szansy kooperować z ówczesnym (przełom 50/60) Milesem. On też chyba nie miał szansy u nich !
Co do Mahavishnu to akurat podałeś namber łan. Polecam również Lost Trident Sessions i koncert Santana & Mahavishnu - Live in Chicago.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zainteresuj się też Tony Williams Lifetime.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Greggery Peccary
domownik
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:10, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
post.swan napisał: | koncert Santana & Mahavishnu - Live in Chicago.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
To cudo można gdzieś zdobyć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Salty Swift
rozmowny
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Suburbs of Saturn
|
Wysłany: Śro 15:54, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ArtS. napisał: | Nie ma plyt, ktore trzeba przesluchac, ale sa takie, ktore warto... Jednak najlepiej napisz najpierw troche o swoich fascynacjach i upodobaniach muzycznych, bo to forum obejmuje naprawde szerokie spektrum. |
mylisz sie....wszystkie trzy plyty Olvisa TRZEBA posluchac aby sie stac lepsza osoba!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArtS.
domownik
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:06, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Salty Swift napisał: | mylisz sie....wszystkie trzy plyty Olvisa TRZEBA posluchac aby sie stac lepsza osoba! |
a ja wole pozostac ZLY!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Busker
na razie małomówny i nieśmiały;)
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Upton
|
Wysłany: Wto 0:50, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jaco napisał: | Do dziś traktuje sentymentalnie Massive Attack,starsze płyty Pudelsów i Świetlików,Swans,szwajcarski Samael z świata metalu,Oll Dirty Bastard jeśli chodzi o hip hop.Teraz dorzuciłbym Bitches Brew Miles'a Davis'a, Real Gone i Orphans Tom'a Waits'a.Zaczynam czytać sobie o bluesie...Jako gówniarz i stricte metalowiec nie pomyślałbym o tym że mogę za parę lat słuchać jazzu,myśleć na serio o bluesie...ale to mi się naprawdę podoba.Proszę nie sugerować się moimi wspominkami i pisać tak jak ArtS. wyraził się wyżej- co warto przesłuchać napiszcie i ja się chętnie zapoznam z tą,tymi pozycjami muzycznymi. |
A ja też lubię świetliki Specjalistą jazzowym nie jestem ale polecam naszego Tomasza Stańkę i płytkę TWET oraz Witkacy- Pejotl. Również nasz krajowy Mazzoll i jego projekty z pewnością Cię nie rozczarują.
A jeśli hurtowa iloś Ci nie przeszkadza to z głębi serca polecam Franka Zappę- duża różnorodnośc i naprawdę świetna muzyka. Na początek polecam Joe's Garage i Hot Rats. Wiele jest płyt, które warto przesłucha i wielu wykonawców, których warto poznac. Właśnie odkryłem radio 3ciego ucha. Kupa świetnej muzyki, której nie znam- słucham, podoba się, zapisuję wykonawcę, kopię w necie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjerry
moderator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 22:29, 14 Mar 2007 Temat postu: Re: Witam forumowiczów. |
|
|
Jaco napisał: | Witam miłośników muzyki stosownej i konkretnej.Jestem tu nowy i przyznam się , że niektóre z nazw wymienionych tu zespołów nic mi nie mówią. |
Najfajniej jest kiedy czytasz playlistę jakiejś osoby, która zawiera 50 płyt i nie znasz żadnej.
Jak tak mam co chwila
Jestem podbudowany, że ostatnio tyle osób się zapisało
Jak nie wyjdzie z tego nic fajnego to się wypisze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Busker
na razie małomówny i nieśmiały;)
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Upton
|
Wysłany: Czw 20:04, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wiele tego o czym tu czytam nic mi nie mówi (może dlatego, że litery nie mówią ;P ), ale już odkryłem coś co mi się spodobało i co będę poznawał i odkrywał- AMM i Robert Wyatt. Warto się włuczyc po forum ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjerry
moderator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 21:24, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Busker napisał: | ale już odkryłem coś co mi się spodobało i co będę poznawał i odkrywał- AMM i Robert Wyatt. Warto się włóczyć po forum ;D |
Właśnie słucham Last.fm (oczywiście 3ucho) i leci Robert Wyatt "Little Red Robin.." z płyty Rock Bottom. Cudne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjerry
moderator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 21:33, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A ja chętnie napiszę kilka płyt, które z mojego punktu widzenia warto wysłuchać i które odcisnęły na mnie jakies muzyczne pietno
1. Heiner Goebbels - Eislermaterial
2. Heiner Goebbels - Black On White
3. Art Zoyd - Symphonie Pour Le Jour Ou Bruleront Les Cites
4. Art Zoyd - Le Mariage Du Ciel Et de L'Enfer
5. Marek Grechuta - Droga za widnokres
6. Robert Wyatt - Rock Bottom
7. Magma - Mekanik Destruktiw Kommandoh
8. Arvo Part - Tabula Rasa
I oczywiście wiele, wiele innych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Busker
na razie małomówny i nieśmiały;)
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Upton
|
Wysłany: Nie 0:08, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
pjerry napisał: |
1. Heiner Goebbels - Eislermaterial
2. Heiner Goebbels - Black On White
3. Art Zoyd - Symphonie Pour Le Jour Ou Bruleront Les Cites
4. Art Zoyd - Le Mariage Du Ciel Et de L'Enfer
5. Marek Grechuta - Droga za widnokres
6. Robert Wyatt - Rock Bottom
7. Magma - Mekanik Destruktiw Kommandoh
8. Arvo Part - Tabula Rasa
|
Znam pozycje: 3,4 i 7 ;D Podoba się a z tym odciskaniem piętna to dziwnie tak jakoś bywa... Przykładem mogą być wspomniani przezemnie wcześniej Stańko i Mazzoll- Witkacy-Peyotl i Kazik i Mazzoll & Arrhythmic Perfection "Rozmowy s catem". To są płyty, które okazały się dla mnie pomostem do świata jazzu. To po nich zacząłem szperać po półkach muzyki improwizowanej. Postaram się zapoznać z reztą pozycji, które podałeś.
Acha, zawsze mnie zastanawiało czemu Grechuta? Przyznaję, nie znam nic oprócz piosenki Tango Anava. Zaskoczyło mnie to, że Grechuta uznawany jest przez zacne forum jako ktoś w kogo warto się zagłębić... Cudze chwalicie... pora nadrobić zaległości Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjerry
moderator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 22:07, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Busker napisał: | Acha, zawsze mnie zastanawiało czemu Grechuta? |
Bo jest świetny
Busker napisał: | Przyznaję, nie znam nic oprócz piosenki Tango Anava. Zaskoczyło mnie to, że Grechuta uznawany jest przez zacne forum jako ktoś w kogo warto się zagłębić... |
Ech, chyba poza mną nikt tutaj fanem Grechuty nie jest. Oprócz oczywiście h.k., który już nie pisze
A więc jeśli chcesz posłuchaj i poczytaj o "Drodze za widnokres"
Recenzja tu
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|