|
MUZYKA 3-CIEGO UCHA od awangardy rocka przez jazz, muzykę improwizowaną, avant folk po muzykę współczesną
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjerry
moderator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 14:28, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
djmis napisał: | Bo dotyczy tutejszych problemów.
I nie będziesz mnie pomawiał o obszczekiwanie - bo szczekam całkiem otwarcie i szczerze. |
Więc trzeba było od razu napisać o tym tutaj. Wtedy w ogóle bym się nie odezwał. Mogę zmienić słowo "za plecami" bo faktycznie zrobiłeś to "otwarcie".
Trudno mi rozmawiać bo nie wiem za bardzo co Tobą kieruje kiedy na Caladanie ogłaszasz takie rewelacje. I to mnie stawia w sytuacji przegranego.
Śledziłem z dużym zainteresowaniem dyskusję jaką prowadziłeś z Tomkiem K. ale ja już chyba jestem za stary na takie rozmowy. Owszem poużywac sobie na Ayreonie czy innym Stockhausenie jak najbardziej ale na wymianę pewnych per-osobistych spostrzeżeń jestem 100%-toow obojętny i oziębły.
A zaczęło się na pl.rec.muzyka.rock od słynnego w pewnych kręgach Mystic Ridera
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjerry
moderator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 14:33, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
naheis napisał: | Ej, Jerry bardzo lubi Genesis, a ja przecież nie uważam go za umysłowo niedorozwiniętego. Pisał tu już sympatyczny fan Kylie Minogue. |
Bo napisałem też, że lubię Tin Hat Trio i głupio Ci było
Poza tym każdy przecież ma jakiś swój ulubiony muzyczny obciach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
djmis
domownik
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:58, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Bo co to znaczy za plecami ? Że pokątnie ? Może i racja - biorąc pod uwagę kryzys caladana, forum 3ucha jawi się niczym targowisko. Tylko czemu podzielenie się z niedobitkami caladanowców swoimi wrażeniami z pobytu na 3uchu miłoby o mnie źle świadczyć ? Tego absolutnie nie rozumiem.
Pozdr.
Ostatnio zmieniony przez djmis dnia Wto 1:27, 07 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stary łowca sów
domownik
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 18:00, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | każdy przecież ma jakiś swój ulubiony muzyczny obciach.
|
ja np przepadam za takim kawalkiem Briana Adamsa, taki , gitary tam są z hiszpańska i śpiewa coś o kobiecie
mój ulubiony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArtS.
domownik
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:40, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Zeby nie wychodzic z przeintelektualizowanej atmosfery: Goffman pisal, ze jedna z najskuteczniejszych strategii regulowania stosunkow miedzy "dewiantami" i "normalsami" jest autostygmatyzacja. Tak wiec i ja dolacze sie do lancuszka, przyznajac sie, ze uwielbiam np. ostatnia plyte Alicii Keys - jak normalnie wspolczesne r'n'b budzi we mnie odruch wymiotny - tak ta plyta jest hiciarska i piekna jednoczesnie.
PS. A kawalek, o ktorym pisze Agnis, to pewnie "Have You Ever Loved a Woman" (znam, acz nie przepadam)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
djmis
domownik
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:35, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
To i ja, jako skruszony penitent wyznam, że Gurre-Lieder Schönberga polubiłem dopiero za trzecim podejściem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyfri
admin
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakow
|
Wysłany: Pon 20:49, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
djmis napisał: |
Zapraszają. I owszem. Tylko że każdego miłośnika Genesis ( a już nie daj Boże takiego No - mana ) mają tam za umysłowo niedorozwiniętego.
|
Gwoli ścisłości: Genesis bywa fajne (gdy mialem 13 lat to od Genesis zaczęła się moja przygoda muzyczna), No Man jest cool a niedorozwinietych umysłowo szanuje i przyjaźnią darzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyfri
admin
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakow
|
Wysłany: Pon 20:52, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
djmis napisał: | Bo dotyczy tutejszych problemów |
Czy możesz streścić jakie to problemy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
djmis
domownik
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:43, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jakieś problemy chyba są - skoro dyskusja za każdym razem się zaostrza. A intelektualiści chamieją w oka mgnieniu ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stary łowca sów
domownik
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 0:34, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
modrobicia i napierdalanki...
widzialam
aż milo oko zaiwesić na takich postach:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stary łowca sów
domownik
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 0:38, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
panowie, mi się wydaje, że niektórzy z Was muzykę traktują jak walkę.
"Musze się wziąć za ten kawalek i go się naslucham tyle razy, że może za trzecim podejściem będę go kochal".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ArtS.
domownik
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 1:20, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
djmis napisał: | Jakieś problemy chyba są - skoro dyskusja za każdym razem się zaostrza. A intelektualiści chamieją w oka mgnieniu ... |
W jednym z odcinkow "Przystanku Alaska" byla rewelacyjna scena, w ktorej dwoch profesorow - jeden tradycjonalista, drugi postmodernista - prowadzi dyskusje o literaturze. Panowie poczatkowo spokojnie wymieniaja argumenty, stopniowo jednak dozuja coraz wiecej zlosliwosci az w koncu cos w nich peka... chwytaja sie za klapy marynarek i zaczynaja szarpac. Widok dwoch zaawansowanych wiekiem, powaznych profesorow, przechodzacych do rekoczynow z powodu dysputy o literaturze byl zabawny i piekny zarazem. Ilez w tym pasji!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
djmis
domownik
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 0:41, 02 Mar 2006 Temat postu: Jestem po..bany !! |
|
|
Do takiego wniosku doszedłem po obejrzeniu wczoraj fragmentu jakiegoś programu na MTV. Deklarowałem kiedyś, że nic już mnie nie zdziwi a tu proszę ... ale do rzeczy : ze starej nowojorskiej taksówki wysiada szofer, Hindus, a może muzułmanin, nie wiem, brudas pewnie, taksówka brudna, fotele brudne i nie wiadomo co jeszcze - na pewno coś gorszego - bo facio jeździł kilka godzin bez przerwy. I młody Amerykanin w grupie młodych Amerykanów. Bierze 35 ( słownie trzydzieści pięć ) dolarów za wylizanie opisanego, aromatycznego zapewne fotela. I robi to. I nikogo to nie dziwi - mało tego - wygląda na to, że jest cool i cacy i trendy.
Nie wnikam co przeciętny Amerykanin by zrobił i za ile. Mam nadzieję, że doczekam tego, aż ktoś normalny wreszcie coś porządnie zdetonuje w tym NY i zapanuje spokój.
Nie wybieram się także na film, który za kilka dni obsypie grad Oscarów i o którym będzie bardzo głośno. Baaaardzo głośno. Miałem iść ( mimo tematyki ), ale po obejrzeniu zajawki ( facet wącha koszulę innego faceta i masuje sobie krocze - a może nie masuje - nie interesuje mnie to w ogóle ) uznałem, że to poniżej mojej godności.
Początkowo zatytułowałem ten wątek "Chyba ..." Ale żadnych wątpliwości raczej nie ma - na pewno jestem po..bany !!! I niemodny. I głupi ... ale o tym już było w tym wątku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stary łowca sów
domownik
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 13:47, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie wybieram się także na film, który za kilka dni obsypie grad Oscarów i o którym będzie bardzo głośno. Baaaardzo głośno. Miałem iść ( mimo tematyki ), ale po obejrzeniu zajawki ( facet wącha koszulę innego faceta i masuje sobie krocze - a może nie masuje - nie interesuje mnie to w ogóle ) uznałem, że to poniżej mojej godności.
|
Didżejmisiu, czy móglbyś napomnkąć jaki to film? TytuL? Ja bbym obejrzala
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
djmis
domownik
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 17:46, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Poczekaj do soboty - zgarnie większość Oscarów. Aż nudna i męcząca jest ta nieuchronność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjerry
moderator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 17:47, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Agniś napisał: | Didżejmisiu, czy móglbyś napomnkąć jaki to film? TytuL? Ja bbym obejrzala |
To pewnie o tych kowbojach zorientowanych inaczej
Zdzisław Pietrasik powiedział, że to jedyny film tego typu, który mu się podobał.
Nie widziałem nie wiem, nie wypowiadam się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nazir
rozkręcam się
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Nie 17:13, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pół Caladana już tu jest a ja się pytam , po co kurwa was tu aż tylu ? 99% z was traktuje muzykę technicznie daleko wam do poezji więc po co ? Bo jest demokracja !! Nie to nie jest powód .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
djmis
domownik
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 16:23, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Zajebiście sie mylisz człowieku. Ja nie traktuję muzyki technicznie. Ba, nawet nie wiem co to takiego jest ta technika ? Miałem w zawodówie taki przedmiot : ZPT - ale ni chuja - nic już nie pamiętam. Jednak nie to chyba chodzi ?
Mylisz się zatem zasadaniczo pisząc o 99 procentach. Bo na caladnie nie pisze 100 osób - więc w oczywisty sposób te 99 procent to jakiś nonsens.
Ps. No i proszę - Szanowne Gremium od Oscarów okazało się ( póki co ) jednak w większości hetero. Ale przejdzie im to dziwactwo, oj przejdzie ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nazir
rozkręcam się
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 23:20, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
djimis jeżeli tak to przepraszam . Techniczne słuchanie to (po mojemu) jest słuchanie, aby potem o tym gadać a nie czerpać przyjemność.
Bez urazy ale nawet z np 14 osób można wyłonić 99 % . Hey.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stary łowca sów
domownik
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 23:33, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Techniczne słuchanie to (po mojemu) jest słuchanie, aby potem o tym gadać a nie czerpać przyjemność. |
większość rzeczy o których piszę, kiedys przesluchalam technicznie. I
Jeśli nie piszę nic np o Pacyfice, to dlatego, że nie potrafie sie przelamać i raz posluchać technicznie.
Czasem najpierw slucham technicznie, a potem, po pewnym czasie jeszcze raz - dla przyjemności. Tak bylo z Mykietynem, Kutavicziusem, sonatami fort beethovena, ale też z 1szą plytą artzoydu, która mam nadzieje odkryć dopiero za jakiś czas.
Wyatta tez odkrylam dopiero teraz, choć nabazgralam o nim pol roku temu.
Jedno drugiego nie wyklucza.
Technika ma ten plus, że to świadome poszukania. Urok odkrywania.
poza tym późniejsze sluchanie jest tym ciekawsze, jak widzę coś, czego nie widzialam wcześniej , czytam te stare posty i widze, że się nauczylam czegoś, widze swoją dawną naiwnośc
z tego wynika że techniczne sluchanie i pisanie pomaga wykształcić swój gust, styl.
Najczęściej technika przeszkadza tym, którzy jej nie mają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nazir
rozkręcam się
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 0:06, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Agniś Ty mnie wpędzasz w kompleksy ale blondyną raczej nie jesteś ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
djmis
domownik
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:23, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nazir - też przepraszam. Za kpiarski ton. Byłem pewien że chodziło Ci o coś innego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stary łowca sów
domownik
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 1:12, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Agniś Ty mnie wpędzasz w kompleksy ale blondyną raczej nie jesteś ? |
hahaahaa, Nazir SŁońce, zasmarkalam klawiaturę!!
nie jestem blondyną, ale mam tu pikczer dla tjebja:
dobranoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nazir
rozkręcam się
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 11:37, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrze , że już jest ranek bo po obejrzeniu tego zdjęcia to bym nie zasnął. Dzięki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|