|
MUZYKA 3-CIEGO UCHA od awangardy rocka przez jazz, muzykę improwizowaną, avant folk po muzykę współczesną
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyfri
admin
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakow
|
Wysłany: Sob 9:44, 05 Lis 2005 Temat postu: po koncercie Gendosa czyli spotkanie szamanow cz1 |
|
|
Cześć,
Wczoraj mialem szczęście być na pierwszym z cyklu koncertów "Spotkanie Szamanów" organizowanych w krakowskiej alchemii.
Organizator tak zapowiadał ten koncert:
W dwie listopadowe noce na krakowskim Kazimierzu rozbrzmiewać będzie szamańska muzyka. Zaproszeni przez Gendosa z okazji jego czterdziestych urodzin goście zjadą się z różnych stron by wspólnie świętować i obcować z sobą, słuchaczami i duchami Krakowa. Popłynie muzyka, która rozbrzmiewałaby na co dzień gdyby Tatarzy w trzynastym wieku nie strzelali do muzyków pod Wawelem tylko z nimi zagrali. A tak po tamtych czasach został tylko wpół przerwany hymn i cepeliowy Lajkonik.
Dwie noce i różne światy bliskie i odległe zarazem. Świat europejskiej kultury z chrześcijańską tradycją i świat Azjii Dżyngischana z wojownikami, koczownikami i szamanami. Świat materialistyczny, pędzący, świat oddalających się od siebie ludzi i świat silnie związany z naturą. Świat jazzu, awangardy i muzyki współczesnej oraz świat dźwięków przyrody. Świat zwykłych ludzi, nas słuchaczy i świat muzyków, współczesnych szamanów. W końcu delikatny, zmysłowy świat kobiet i silny świat mężczyzn.
Wszystkie te światy przeplatać się będą w piątkowy i sobotni wieczór w Alchemii. Na program złożą się różne wydarzenia. Zobaczymy "Kamłanie" Gendosa, program "Ham Dyt" do którego Gendos zaprosi różnych gości, usłyszymy duety jak ten NetLenki i Piotra Rachonia. Kulminacją piątkowej nocy będzie kwartet: Gendos & Mazzoll & Rachoń & Majewski Improvising Ethno Project.
Przyznaję, że dałem się wczoraj zaczarować Szmanowi z Tuwy i jego przyjaciołom i niecierpliwie oczekuję na drugą część, w której głównych duchem będzie Sainkho Namtchylak.
Kilka zdjęć z tego koncertu:
Gendos, Tuwa
Jon Dobie, Londyn
NetLenka (Elena Belyaeva), Rosja
Jędrzej Kuziela
Gendos i Mazzol
Jacek Majewski
Jacek Majewski, Gendos i Piotr Rachoń
Więcej zdjęć, głównie tych zaczarowanych na
[link widoczny dla zalogowanych]
czary, czary, czary ...
Ostatnio zmieniony przez zyfri dnia Sob 14:24, 05 Lis 2005, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyfri
admin
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakow
|
Wysłany: Sob 9:45, 05 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Jeszcze kilka słów o Gendosie, który był duchem i główną postacią tego wystepu:
Muzyk, śpiewak i instrumentalista, szaman, nauczyciel (mistrz) śpiewu gardłowego, rzeźbiarz w kamieniu i drewnie Gennady Gendos Tchamzyryn. Postać nieprzeciętna na tuwińskiej scenie muzycznej. Jego zainteresowania wybiegają daleko poza „muzykę ludową”. Może nazwijmy ją muzyką tuwińską. Ojciec i dziadek Gennadyja byli szamanami. On też obrał tę drogę. Rozwijał muzyczny talent poszukując nowych rozwiązań. Związany był z grupą AIAN. Występował w grupie BIOSYNTHESIS wspólnie z Seinkho Namtchylak. Swoją drogą, Seinkho i Gendos są najbardziej awangardowymi muzykami z Tuwy. Odeślę tu do włoskich wydawnictw Namtchylak. Gendos rozpoczął współpracę z europejskimi muzykami Kenem Hyderem i Timem Hodgkinsonem tworząc K-Space. Łączą oni w swoich projektach elementy etniczne z jazzem. Efektem tej współpracy jest płyta „Bear Bones”. Penetrująca szamańsko – lamaistyczne tereny, awangardowa muzyka, nazwana została SHAM – BEAT’em. Płyta zebrała same dobre recenzje (odsyłam [link widoczny dla zalogowanych] ). K- Space odbył europejskie turne (Włochy, Francja, Niemcy, Austria). Od 2000 roku Gendos występuje z formacją, która adaptowała jego imię na swoją nazwę „Gen–DOS”, próbującą w ten sposób opisać tworzoną muzykę (genetyka – komputery/tradycja - współczesność). Piosenki jak i skład przywodzą na myśl legendarny zespół „Yat-kha”. Muzycznie oba te zespołu asymilują dla potrzeb tuwińskich naszą, europejską (amerykańską) muzykę. Każdy robi to na swój sposób. Muzycy są ze sobą zaprzyjaźnieni, często razem występują i jammują. Tuwa jest małym krajem i w czasach komunizmu był tylko jeden „popowy” zespół w Kizyle, na który wyrażały zgodę władze. Przez ten zespół przewinęli się wszyscy (prawie wszyscy) muzycy tuwińscy. Nosił on nazwę „Aian”. Grał w nim Gendos grał Alexej Saaja. Późniejszy basista zespołu „Yat–Kha” a obecny Gen-DOS’a. Doszliśmy zawile do współczesności. KHOOMEI Khoomei oznacza śpiew gardłowy, który pozwala na wydobywanie do czterech dźwięków jednocześnie. Pierwszy to dźwięk podstawowy - o stałej, piekielnie niskiej częstotliwości, brzmiący głęboko niczym dubowy bas. Pozostałe to dźwięki harmoniczne, świszczące wysoko. Daje to niezwykłą wibrację o pierwotnym, atawistycznym wręcz posmaku, przenikającyn słuchacza na wskroś. Stwarza to poczucie obcowania z czymś tajemniczym i naturalnym zarazem. Operując znajdującymi się w krtani organami głosowymi, Tuwińcy perfekcyjnie modulują częstotliwość fal dźwiękowych, jakby czynili z gardła syntezator. Taka technika ćwiczona jest dziś na Zachodzie jako śpiew alikwotowy lub harmoniczny. Jej naturalną kolebką jest Azja Centralna, bezkresna przestrzeń stepów oferująca niezwykłe warunki akustyczne i postrzegająca naturę jako świat duchów, religia animistyczna. Khoomei zrodziło się jako próba naśladowania odgłosów wiatru, potoków i zwierząt, rodzaj uczestnictwa w naturalnym otoczeniu.
Tutaj urywki z solowej płyty Gendosa Ham-Dyt
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez zyfri dnia Sob 11:04, 05 Lis 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyfri
admin
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakow
|
Wysłany: Sob 11:02, 05 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
z wywiadu z Gendosem:
Czy rytuał oczyszczania, który odbywa się przed koncertem to konieczność, czy spektakl przeznaczony dla widza?
To jest rytuał oczyszczania sceny i każdej obecnej tu osoby. Staram się oddziaływać zarówno na siebie jak i na każdego z widzów. Służy do tego między innymi bęben, kadzidło, dzwoneczki. Bęben jest dla mnie organizmem żywym, dzięki niemu kontaktuję się z publicznością i przekazuję swoją energię. A jednocześnie jest mi potrzebny żebym wiedział, z kim rozmawiam, z kim mam do czynienia w czasie koncertu. Oprócz wpływu instrumentu istotny jest również w rytuale oczyszczenia wpływ głosu, bo gardłowe śpiewanie magicznie oddziałuje na otoczenie. W czasie koncertu wykorzystuję różne rodzaje muzyki i dzisiaj grałem zarówno jazz i rock jak i polkę.
Czy byłbyś w stanie zagrać koncert nie odprawiając rytuału?
Nie. Dlatego, że to jest mój sposób gry. Dla mnie, ponieważ jestem szamanem, najważniejsze są uczucia. Ważne jest, aby muzyka niosła ludziom dobro, a ja swoim obrzędem odpędzam zło. To są takie zaklęcia, które przekazują pozytywną energię. Moim celem jest, by ludzie słuchając muzyki czuli się dobrze. Ja i moi muzycy nie potrzebujemy prób, czujemy wszystko w momencie, kiedy gramy.
Całość na:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyfri
admin
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakow
|
Wysłany: Nie 9:48, 20 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Gendos znow wystepuje, tym razem we wcieleniu GenDOS Rock Group
22.11.2005 WROCŁAW - Łykend
23.11.2005 LUBIN - CK Muza
24.11.2005 CHORZÓW - Batory
25.11.2005 WARSZAWA - Jadłodajnia Filozoficzna
Gen-DOS
"Etno-dzaz-rock" - tak muzycy określają swoją muzykę.
Gen-DOS genetyka i komputery, nowoczesny świat, ciągły pośpiech i zmiany a z drugiej strony natura, przyroda, siły nadprzyrodzone, szamani, tradycyjna muzyka i khoomei - gardłowy śpiew. Te światy przeplatają się w Tuwie.
Naturalnym było połączenie tradycyjnego gardłowego śpiewy z elektronicznymi brzmieniami i rockową estetyką.
Gennady "Gendos" Tchamzyryn - vocal, chadagan, doshpuloor, szaman od trzech pokoleń ex. "Biosynthesis", "AIAN"
Gennady posiadł do perfekcji wszystkie style gardłowego śpiewu, od Sygyt do Kargyra. Posługuje się również tradycyjnymi instrumentami chadegan, homus, dosphuloore oraz wiolonczelą. W występy wplata elementy szamańskie.
więcej
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|