|
MUZYKA 3-CIEGO UCHA od awangardy rocka przez jazz, muzykę improwizowaną, avant folk po muzykę współczesną
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bednaar
rozkręcam się
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 9:35, 10 Lut 2012 Temat postu: Meredith Monk |
|
|
Niniejszym zakładam temat o w/w Artystce. Jako że jestem umysł ścisły i nie bardzo potrafię tańczyć o architekturze, zacytuję skromną notkę z polskiej Wikipedii:
Cytat: | Meredith Monk (ur. 20 listopada, 1942, w Limie, Peru) - amerykańska kompozytorka, artystka, reżyserka, wokalistka, twórca filmowy i choreografka. Od lat 60. Monk tworzyła interdyscyplinarne dzieła, czerpiąc ich elementy z dziedzin muzyki, sztuki teatralnej i tańca. |
Do tej pory poznałem kilka jej płyt - na których to wokalizy tej Pani potrafią z jednej strony doprowadzić do ekstazy, obłędu, tudziez irytacji Jeślibym miał wybrać płytę, która wywarła na mnie największe wrażenie, to będzie to niewątpliwie Book Of Days (ECM, 1990) - płyta dość wyciszona, liryczna i subtelna.
Ostatnio zmieniony przez Bednaar dnia Pią 9:43, 10 Lut 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bednaar
rozkręcam się
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 10:16, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Próbka na zachętę: Dawn.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dong
rozmowny
Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:19, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Płyt słyszałem kilka, szczególniej zapamiętałem dwie: Dolmen music oraz Mercy (tę zresztą mam). Book of days niestety nie znam.
Lubię i doceniam Meredith, ale mam wobec jej twórczości mieszane odczucia. Jej wokalna akrobatyka robi wrażenie, ale jest dla mnie zarazem czymś w rodzaju "bezpiecznej awangardy" (dla twórcy, dla odbiorcy i dla krytyki ). Muzyka jest tu tylko częścią dzieła zasadniczo scenicznego (chyba zawsze, albo prawie zawsze).
Jej ubiegłoroczny występ we Wrocławiu (z programem Songs of Ascension) pozwalał tego dzieła "doświadczyć w całości", ale był dla mnie jednak pewnym rozczarowaniem. Muzycznie sprawnie i gładko, ale stosunkowo zachowawczo i jałowo; natomiast jako teatr, co najwyżej średnio i dość pretensjonalnie.
Wydaje mi się, że najciekawsze rzeczy można znaleźć wśród jej wczesnych dokonań - jeśli mi się trafi okazja, na pewno chętnie zapoznam się z The Key czy Songs from the hill.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
johncage
na razie małomówny i nieśmiały;)
Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:46, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
W Lublinie, w dniach od 12-19 maja 2012 festiwal Kody, jedną z gwiazd ma być właśnie Meredith Monk, ciekawe z jakim repertuarem/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bronson
rozkręcam się
Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:47, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nie słyszałem wcześniej. kawałek Dawno zachęcił mnie do wyeksplorowania jej twórczości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|