|
MUZYKA 3-CIEGO UCHA od awangardy rocka przez jazz, muzykę improwizowaną, avant folk po muzykę współczesną
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjerry
moderator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 13:25, 09 Gru 2005 Temat postu: Jaką polską płytkę polecacie? |
|
|
Chciałem sobie kupic coś piosenkowo/rockowego z ostatnich wydawnictw (mogą być z zeszłego roku). Nieraz jest tak, że są w radiu jakieś kawałki, ale albo jest tak, że kawałek jest fajny a płyta kiepska albo w drugą stronę stronę. Trudno ocenić.
Co byscie polecili z okolic rocka? Waglewski, Janerka, Nosowska, może Hey? Porter-Lipnicka nie wygląda zbyt dobrze (ale może się mylę). Z kolei piosenka Hey brzmi zachęcającego, nie wiem jaka jest cała płyta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
naheis
moderator
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 13:58, 09 Gru 2005 Temat postu: Re: Jaką polską płytkę polecacie? |
|
|
Jerry napisał: | Chciałem sobie kupic coś piosenkowo/rockowego z ostatnich wydawnictw (mogą być z zeszłego roku). Nieraz jest tak, że są w radiu jakieś kawałki, ale albo jest tak, że kawałek jest fajny a płyta kiepska albo w drugą stronę stronę. Trudno ocenić.
Co byscie polecili z okolic rocka? Waglewski, Janerka, Nosowska, może Hey? Porter-Lipnicka nie wygląda zbyt dobrze (ale może się mylę). Z kolei piosenka Hey brzmi zachęcającego, nie wiem jaka jest cała płyta. |
Boże... Ja chyba od 15 lat nie pamiętam żeby w tym kraju w muzyce coś fajnego się stało. Pomijając jakieś ambitniejsze przedsięwzięcia, o których tu się zazwyczaj pisze, to z bardziej popularnych rzeczy w ucho wpadła mi Ścianka, ale nie wiem czy coś dalej wydają. Zresztą gdy po raz pierwszy usłyszałem parę ich anglojęzycznych utworów nie przyszło mi nawet do głowy, że to zespół polski. A te wszystkie Waglewskie i Janerki to przekleństwo naszej muzyki, święte krowy, którym robi się pusto w lodówce i wtedy coś wydają. Nędza, nędza. Nie denerwujcie się, ale ja naprawdę nie znam ciekawej polskiej kapeli rockowej. Kiedyś był Kinsky, coś czym można pochwalić się poza krajem i dziś myślę, że ma nawet historyczne znaczenie, ale reszta? Może coś wiecie na ten temat? Jerry zadał ciekawe pytanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adach
rozkręcam się
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 14:36, 09 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja wymienię tylko zespoły i to z pewnego kręgu. Płyta to sprawa drugorzędna:
Kroke
Kapela ze Wsi Warszawa
Karpaty magiczne
itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
h.k.
rozmowny
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wielki Hong Kong Pana Lee
|
Wysłany: Czw 2:23, 15 Gru 2005 Temat postu: Re: Jaką polską płytkę polecacie? |
|
|
[>Chciałem sobie kupic coś piosenkowo/rockowego z ostatnich >wydawnictw (mogą być z zeszłego roku). Nieraz jest tak, że są w radiu >jakieś kawałki, ale albo jest tak, że kawałek jest fajny a płyta kiepska >albo w drugą stronę stronę. Trudno ocenić.
>Co byscie polecili z okolic rocka? Waglewski, Janerka, Nosowska, >może Hey? Porter-Lipnicka nie wygląda zbyt dobrze (ale może się >mylę).
Wybor jest prosty.
Lao Che - Powstanie Warszawskie
I nie boj sie martyrologii. Plyta jest tak fantastyczna muzycznie, a zwlaszcza melodycznie i arqanzacyjnie, ze trudno jej nie nucic na ulicach.
Do tego dodaj klimat.
Na pewno najlepsza polska plyta wielu ostatnich lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcin.kicinski
domownik
Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 11:09, 15 Gru 2005 Temat postu: Re: Jaką polską płytkę polecacie? |
|
|
Jerry napisał: | Chciałem sobie kupic coś piosenkowo/rockowego z ostatnich wydawnictw (mogą być z zeszłego roku). Nieraz jest tak, że są w radiu jakieś kawałki, ale albo jest tak, że kawałek jest fajny a płyta kiepska albo w drugą stronę stronę. Trudno ocenić.
Co byscie polecili z okolic rocka? Waglewski, Janerka, Nosowska, może Hey? Porter-Lipnicka nie wygląda zbyt dobrze (ale może się mylę). Z kolei piosenka Hey brzmi zachęcającego, nie wiem jaka jest cała płyta. |
Jerry ja polecam Kaada "MECD" z Ipecac Rec. Wiem ze wytwornia moze odstraszac Pattonowymi wyglupami (oczywiscie moimi ukochanymi), ale ta plyta jest wyjatkiem. Slodkie, ale jednoczesnie nieglupie i nieprostackie piosenki norwega Johna Kaady sa na prawde doskonala pozycja w tym gatunku...
Za calego serca polecam.
pozdr
marcin k
tg. Aksak Maboul - un peu de l'âme des bandits
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcin.kicinski
domownik
Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 11:13, 15 Gru 2005 Temat postu: Re: Jaką polską płytkę polecacie? |
|
|
naheis napisał: | Jerry napisał: | Chciałem sobie kupic coś piosenkowo/rockowego z ostatnich wydawnictw (mogą być z zeszłego roku). Nieraz jest tak, że są w radiu jakieś kawałki, ale albo jest tak, że kawałek jest fajny a płyta kiepska albo w drugą stronę stronę. Trudno ocenić.
Co byscie polecili z okolic rocka? Waglewski, Janerka, Nosowska, może Hey? Porter-Lipnicka nie wygląda zbyt dobrze (ale może się mylę). Z kolei piosenka Hey brzmi zachęcającego, nie wiem jaka jest cała płyta. |
Boże... Ja chyba od 15 lat nie pamiętam żeby w tym kraju w muzyce coś fajnego się stało. Pomijając jakieś ambitniejsze przedsięwzięcia, o których tu się zazwyczaj pisze, to z bardziej popularnych rzeczy w ucho wpadła mi Ścianka, ale nie wiem czy coś dalej wydają. Zresztą gdy po raz pierwszy usłyszałem parę ich anglojęzycznych utworów nie przyszło mi nawet do głowy, że to zespół polski. A te wszystkie Waglewskie i Janerki to przekleństwo naszej muzyki, święte krowy, którym robi się pusto w lodówce i wtedy coś wydają. Nędza, nędza. Nie denerwujcie się, ale ja naprawdę nie znam ciekawej polskiej kapeli rockowej. Kiedyś był Kinsky, coś czym można pochwalić się poza krajem i dziś myślę, że ma nawet historyczne znaczenie, ale reszta? Może coś wiecie na ten temat? Jerry zadał ciekawe pytanie. |
Yo.
Ciesze sie ze to napisales, dodales mi bowiem troche pewnosci siebie. Danilewicz lajal mnie potwornie za ostra krytyke do jakiej sie posunalem wzgledem Janerki i VooVoo, ale ja na prawde nie bylem w stanie odnalezc w niej czegokolwiek interesujacego. Nachalne odniesienia VooVoo do triphopu na plycie koncertowej z trojki zakrawaly o kpine, a znowu ich bardziej rockowe wypociny to tak potworna bryndza, ze sluchac sie nie da.
pozdro
marcin k
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
naheis
moderator
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 12:55, 15 Gru 2005 Temat postu: Re: Jaką polską płytkę polecacie? |
|
|
marcin.kicinski napisał: |
Yo.
Ciesze sie ze to napisales, dodales mi bowiem troche pewnosci siebie. Danilewicz lajal mnie potwornie za ostra krytyke do jakiej sie posunalem wzgledem Janerki i VooVoo, ale ja na prawde nie bylem w stanie odnalezc w niej czegokolwiek interesujacego. Nachalne odniesienia VooVoo do triphopu na plycie koncertowej z trojki zakrawaly o kpine, a znowu ich bardziej rockowe wypociny to tak potworna bryndza, ze sluchac sie nie da.
pozdro
marcin k |
Uważam, że Janerka i VooVoo to dziś święte krowy. Spróbuj o nich powiedzieć coś złego. Nie po to żeby powiedzieć cokolwiek złego, ale żeby przedstawić opartą o obiektywne spostrzeżenia krytykę, np. taką jak tu przedstawiłeś (triphop). Ja jestem mniej obiektywny i z ich twórczości mogłem strawić tylko: Klausa Mitfocha (choć ostatnio posłuchałem czeskiej nowej fali z odpowiadającego okresu i uznałem, że hołubiony przeze mnie polski punk i okolice z lat 80 jest marny w porównaniu do czech czy byłej jugosławii) oraz "snopowiązałkę" (lecz te późniejsze folkowe przytupaje, orkiestra świątecznej pomocy itp nawet to potrafi mi zohydzić). Jednym słowa muzyka dla panów z brzuszkiem kolo 40, sluchających w programie 3 Kazika.
Co do Kaady to zapoznałem się bliżej z jego twórczością (starsze płyty,Cloroform, Kaizers Orchestra) i rzeczywiście - POLECAM. Kiedyś ktoś pewnie będzie musiał na temat tego pana wysmażyć jakiś większy post.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exodus
rozkręcam się
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 1:17, 16 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Alchemik - najlepiej "Strefa Szeptów", bo to jest połączenie ich jazzowej pasji i skłonności do improwizacji z *cudownymi* melodiami, niesamowitą filmową atmosferą i wspaniałą kolorystyką. Zanim poznałem Grechutę, to była moja ulubiona polska płyta.
"Dracula in Bucharest", album ostatni, też bardzo sympatyczny, bardzo radosny i wręcz lekko żartobliwy, no ale jednak po kilku tygodniach odłozylem go i nie wracam już raczej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjerry
moderator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15:13, 16 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
adach napisał: | Ja wymienię tylko zespoły i to z pewnego kręgu. Płyta to sprawa drugorzędna:
Kroke
Kapela ze Wsi Warszawa
Karpaty magiczne
itd. |
OK. Kroke i Karpaty magiczne mam nawet ku pamięci tyle, że chodziło mi
o rocka czy może piosenkli czy coś takego co mozna sobie zanucić . Ot, często np. nucę ostatnio Wilco, Casha. czy Jimma White'a. Ale chętniej bym sobie ponucił cos z polskimi słowami.
h.k. napisał: | Lao Che - Powstanie Warszawskie
I nie boj sie martyrologii. Plyta jest tak fantastyczna muzycznie, a zwlaszcza melodycznie i arqanzacyjnie, ze trudno jej nie nucic na ulicach.
Do tego dodaj klimat. itd. |
Akurat ta "martyrologia" jest największym atutem tej płyty. Pomysł zaadoptowania Powstania dla tych celów uważam za genialny. Zresztą nie ma nic bardziej oryginalnego niz odwoływanie się do własnej tradycji czy kompleksów. Sukces Kantora. Schulca czy Gombrowicza to potwierdza
Oglądałem koncert w TV, słuchałem małych fragmencików na vivid.pl i w sumie nie wiem. Nawet był taki moment w skleoie, że już po nią siegnałem. A nawet nuciłem sobie "Stare miasto, stare miasto"
exodus napisał: |
Alchemik - najlepiej "Strefa Szeptów", bo to jest połączenie ich jazzowej pasji i skłonności do improwizacji z *cudownymi* melodiami, niesamowitą filmową atmosferą i wspaniałą kolorystyką. Zanim poznałem Grechutę, to była moja ulubiona polska płyta. |
Grechute mówisz? Hmm. Nadzwyczaj interesujące
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjerry
moderator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15:18, 16 Gru 2005 Temat postu: Re: Jaką polską płytkę polecacie? |
|
|
naheis napisał: | Uważam, że Janerka i VooVoo to dziś święte krowy. Spróbuj o nich powiedzieć coś złego. Nie po to żeby powiedzieć cokolwiek złego, ale żeby przedstawić opartą o obiektywne spostrzeżenia krytykę, np. taką jak tu przedstawiłeś (triphop). Ja jestem mniej obiektywny i z ich twórczości mogłem strawić tylko: Klausa Mitfocha (choć ostatnio posłuchałem czeskiej nowej fali z odpowiadającego okresu i uznałem, że hołubiony przeze mnie polski punk i okolice z lat 80 jest marny w porównaniu do czech czy byłej jugosławii) oraz "snopowiązałkę" (lecz te późniejsze folkowe przytupaje, orkiestra świątecznej pomocy itp nawet to potrafi mi zohydzić). Jednym słowa muzyka dla panów z brzuszkiem kolo 40, sluchających w programie 3 Kazika. |
Historia podwodna Janerki jest bardzo dobra. Ja w ogóle nie mam zamiaru chołubic polskiej muzyki a juz wkurza mnie udowadnianie, że na świecie nasz doceniają a my tu nie wiem co się na naszym rynku dzieje. Prawda jest taka, że jest cienko tyle, że.... Piosenki polskie mają polskie teksty i dla mnie średnio znający angielski noc nie zastąpi kiedy Janerka śpiewa "I wszystkim życzymy źle nam z oczu patrzy"
Oczywiście o Grechucie , Niemenie czy Demarczyk przez grzeczność nie wspominam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
endrjuuu
rozkręcam się
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 1:01, 21 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Z polskich płyt ostatnio wydanych to chciałem polecić (tak szczerze dziwie sie, ze o tym nikt nie napisał chyba, że przeoczyłem) nowe Świetliki z Lindą. Dla mnie ich najlepsza płyta do tej pory i o dziwo głos Lindy podoba mi sie i jakoś mi nie wadzi a tego się obawiałem :/.
Kolejną rzecz jaką polece jest zespół Pulsarus, który odkryłem przez przypadek, ale naprawde miło się tego słucha. [link widoczny dla zalogowanych] <= tu jest link gdzie na samym dole można ściągnąć mp3. Na tej stronce jest też sporo ciekawych kapel (min. Neuma, czyli niegdyś Koboong)
Następna płyta już troche starsza, którą tez polecam jest Leny Valentino. Męcze ją do tej pory. Zdecydowanie przebija wszystkich Myslovitzów i Negatywów.
Takie przykłady pokazują, że chyba nie jest tak źle z polską muzyką i jak się poszuka to można znaleźć naprawde ciekawe rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacques
rozkręcam się
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Barcelona
|
Wysłany: Śro 13:50, 21 Gru 2005 Temat postu: Re: Jaką polską płytkę polecacie? |
|
|
marcin.kicinski napisał: | Ciesze sie ze to napisales, dodales mi bowiem troche pewnosci siebie. Danilewicz lajal mnie potwornie za ostra krytyke do jakiej sie posunalem wzgledem Janerki i VooVoo, ale ja na prawde nie bylem w stanie odnalezc w niej czegokolwiek interesujacego. Nachalne odniesienia VooVoo do triphopu na plycie koncertowej z trojki zakrawaly o kpine, a znowu ich bardziej rockowe wypociny to tak potworna bryndza, ze sluchac sie nie da. |
Łajałem, bo ostatnia płyta Janerki jest bardzo przyzwoita - oczywiście w kategorii post-bitelsowskiego popu. VooVoo wkładam zaś do szuflady z jam-bandami (Phish et consortes) i tam także ujmy nam nie przynosi.
Wszystko zależy od tego, czego się oczekuje. Jeśli ktoś porównuje Janerkę do, powiedzmy, Davida Byrne'a, a Waglewskiego do - Freda Frith'a, to niech sam do siebie ma pretensję. :-]
j-d
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
foxtrout
rozkręcam się
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 21:07, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kierując się tylko tematem: "Tradition" projektu Atman, który przez Scaruffiego został nazwany najbardziej kreatywnym w world music.
Biorąc pod uwagę rozwinięcie tematu: "Lake & Flames" The Car Is On Fire. Słuchałem ostatnio multikrotnie, wdzięczny twórcom za tak eleganckie, świeże i pękające od pomysłów piosenkowe cacko.
Ostatnio zmieniony przez foxtrout dnia Nie 21:09, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morly
rozkręcam się
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 15:42, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie kiedyś sporym odkryciem była płyta zespołu Księżyc - "Księżyc" (Obuh Records) Mała próbka [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
foxtrout
rozkręcam się
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 19:45, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Też dostałem Obuhem, miało to miejsce Za Siódmą Górą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:07, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Morly napisał: | Dla mnie kiedyś sporym odkryciem była płyta zespołu Księżyc - "Księżyc" (Obuh Records) Mała próbka [link widoczny dla zalogowanych] |
Uwielbiam ten klimat.
Czy wy też boicie się historii pt. "Klepana", albo "Smieszki" ?
Natomiast utwór "MM" to jest mój absolutny faworyt ! Przepiękne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:10, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
foxtrout napisał: | Też dostałem Obuhem, miało to miejsce Za Siódmą Górą |
The End of the century nadal robi wrażenie... i ten tekst !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
post.swan
admin
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z ruin
|
Wysłany: Wto 20:13, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jacek Kochan - New Expensive Head
Już kiedyś pisałem o tej płycie. Bardzo energetyczne, odjechane, nowoczesne fusion. Wprawdzie skład międzynarodowy, ale polski lider i produkcja. Polecam gorąco!
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:17, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Z polskich to ostatnio cienko...bo ja siedzę jak zwykle w amerykańskich klimatach.
Jednak ostatnio nie mogę oderwać się od płyty Jacaszka pt. "Treny".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morly
rozkręcam się
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:59, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Blue Velvet napisał: |
Czy wy też boicie się historii pt. "Klepana", albo "Smieszki"? |
Ja nie boję się niczego oprócz niedopieczonego ciasta z rabarbarem (trauma z dzieciństwa) i jednego numeru z płyty "Introspezione" Opus Avantry
Blue Velvet napisał: | Natomiast utwór "MM" to jest mój absolutny faworyt ! Przepiękne... |
To prawda, ta melodia uzależnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 21:15, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Morly
Ja nie boję się niczego oprócz niedopieczonego ciasta z rabarbarem (trauma z dzieciństwa) i jednego numeru z płyty "Introspezione" Opus Avantry
Nie boisz się niczego ?
Opus Avantra ? To coś w stylu rycerskiego metalu ?
[quote="Blue Velvet napisał: | Natomiast utwór "MM" to jest mój absolutny faworyt ! Przepiękne... |
To prawda, ta melodia uzależnia.[/quote]
Niepokoi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morly
rozkręcam się
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 0:55, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Opus Avantra to taki stary, włoski... chwileczkę, stram się nie zgubić w szuflandii... najogólniej rzecz ujmując - avant-prog, trącący lekko słodkawym odorkiem, charakterystycznym dla kapel z butolandii, ale generalnie nadrabiającym ciągotom w kierunkach bardziej eksperymentalnych, czasem niepokojąco strasznych (trochę jak Księżyc ) Gardło eksploatuje tutaj Donella Del Monaco, czaruje głosem subtelnym jak poranna rosa na wierzbowych witkach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 0:58, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem zainteresowana.
Możesz to jakimś cudem podrzucić ?
Na youtubie nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morly
rozkręcam się
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 1:05, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mogę, obejdzie się nawet bez cudów, odnajdę, spakuję i wrzucę na jakiś serwer
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 1:15, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Morly napisał: | Mogę, obejdzie się nawet bez cudów, odnajdę, spakuję i wrzucę na jakiś serwer |
Wspaniali koledzy na tym forum. Zaiste !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
frik567
rozkręcam się
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tczew-Gniew
|
Wysłany: Pon 9:15, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Straszniwe te forum. Dołącze odp. z 2006 roku.
Polska muzyka............
Pan Świetlicki
Kapela ze wsi warszawa
Pan Kodymowski
Pan Ryszard
i mgła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 9:18, 06 Kwi 2009 Temat postu: - |
|
|
Zatem zaproponuj coś sam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jak
na razie małomówny i nieśmiały;)
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Jelbląga
|
Wysłany: Pon 12:41, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
z piosenkowych to Ci nic nie polece bo ostatni dobry koncert pop na jakim byłem to Skeleton Crew w Toruniu hehe
z innych solową płyte Roberta Piotrowicza :"Lasting Clinamen"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|